Jezus powiedział do swoich uczniów: «Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę,
a Ojciec mój umiłuje go i przyjdziemy do niego, i mieszkanie u niego uczynimy.
Kto nie miłuje Mnie, ten nie zachowuje słów moich. A nauka, którą słyszycie, nie jest moja, ale Tego, który Mnie posłał, Ojca. To wam powiedziałem, przebywając wśród was. A Paraklet, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem. Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam. Nie tak jak daje świat, Ja wam daję. Niech się nie trwoży serce wasze ani się nie lęka. Słyszeliście, że wam powiedziałem: Odchodzę i przyjdę znów do was. Gdybyście Mnie miłowali, rozradowalibyście się, że idę do Ojca, bo Ojciec większy jest ode Mnie. A teraz powiedziałem wam o tym, zanim to nastąpi, abyście uwierzyli, gdy się to stanie» (J 14, 23-29).
Stawienie się w obecności Bożej:
Uświadom sobie, że stajesz przed Panem, że będziesz z Nim rozmawiał i słuchał tego, co On ma Ci do powiedzenia. Otwórz się na działanie Ducha Świętego. Proś, aby On pomógł Ci przeżyć to spotkanie jak najowocniej, w możliwie największym otwarciu na Słowo Boże.
Modlitwa przygotowawcza zwyczajna:
Proś Boga, Pana naszego, aby wszystkie Twoje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Jego Boskiego Majestatu (św. Ignacy Loyola, ĆD nr 46).
Prośba o owoc tej modlitwy:
Proś o łaskę głębokiej, osobistej relacji z Panem Jezusem, która będzie owocować wiernością Jego nauce.
Obraz do modlitwy:
Słowa z dzisiejszej Ewangelii są fragmentem mowy arcykapłańskiej Pana Jezusa z Wieczernika. Spróbuj więc powędrować tam razem z uczniami. To ostatni wieczór przed Męką, który Jezus spędza wspólnie z najbliższymi. Z ust Pana padają ważne słowa – warto się w nie wsłuchać, warto chłonąć atmosferę tamtego wydarzenia, które dziś się aktualizuje.
Osoba przed prawem, relacja przed paragrafem – „jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę”. O takiej kolejności przypomina nam dziś Jezus. Jeśli pierwszy jest paragraf, przykazanie, wymaganie – to ostatecznie jego przestrzeganie będzie Cię prowadziło do niewolnictwa. Natomiast tylko „synowie są wolni” (Mt 17, 26b).
Chodzi o to, aby nieustannie troszczyć się o podtrzymywanie żywej relacji z Jezusem, o spotkania Osoby z osobą, o ćwiczenie się w miłości, o troskę o wzajemną więź. Jezus jest subtelny, nie będzie nachalny, natrętny, za to jest zawsze gotowy na Twoje przyjście. Owocem tej głębokiej relacji będzie ukonkretnianie miłości, a pomocą w tym są przykazania, nauka Kościoła. Warto zobaczyć w czasie tego spotkania z Jezusem, jak się to u Ciebie kształtuje – czy pierwsza jest relacja z Nim i pragnienie odpowiedzi na miłość poprzez wierność przykazaniom, czy ważniejsze jest przestrzeganie prawa. Popatrz na swoje serce, porozmawiaj o tym z Jezusem, zaproś Go do tej odkrytej rzeczywistości – może po to, aby wasza miłość się umocniła, a może po to, aby On pomógł Ci postawić wszystko na właściwym miejscu.
W naszej drodze z Jezusem nie jesteśmy sami. Pan obiecał, że da nam Parakleta – Ducha dobrej pamięci, który „przypomni nam wszystko, co Jezus powiedział”. Problem polega jednak na tym, czy Paraklet rzeczywiście jest przez Ciebie przyzywany, czy szukasz u Niego ratunku, kiedy pojawia się wewnętrzny zamęt, zamieszanie. Jaką masz relację Duchem Świętym?
„Odchodzę i przyjdę znów do was” – mówi Jezus. To trudne Słowa, bo uczniowie pozostaną bez Jezusa, a potem On znów wróci, ale nie mówi kiedy. I zaraz potem znów padają słowa Pana o prawdziwej miłości do Niego. Zatem – czy Jezus jest Obecny blisko, czy nie Go nie ma… uczeń ma miłować Pana, ma być wolny od „dobrego samopoczucia”, ale ma zawsze szukać i wybierać to, co nas bardziej prowadzi do celu, dla jakiego zostaliśmy stworzeni. „Umiem cierpieć biedę, umiem też korzystać z obfitości. Do wszystkich w ogóle warunków jestem zaprawiony: i być sytym, i głód cierpieć, korzystać z obfitości i doznawać niedostatku. Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia” (Flp 4,12–13).
Jezus, Jego Osoba jest jedynym punktem odniesienia, tego co wybieram w codzienności ma mnie po prostu prowadzić do większej miłości do Niego. Nie ma znaczenia, czy mój wybór jest dla mnie przyjemny, czy trudny – ma być wyborem ze względu na Jezusa i dla Niego. Pomyśl jakim kryterium wyborów w życiu się kierujesz?
Zachęcam Cię, na zakończenie tej modlitwy, do szczerej rozmowy z Panem, do oddania Mu tego wszystkiego, co udało Ci się dzięki Jego łasce zobaczyć, w czasie tej modlitwy. Zwróć uwagę, aby ta rozmowa miała związek z Twoimi refleksjami na medytacji. Pomyśl także o tym, co ta modlitwa zmieni w Twoim życiu? Warto wciąż przypominać sobie, że spotkania z Jezusem na modlitwie mają prowadzić do realnych zmian w życiu, do nawrócenia. Zastanów się nad tym, jaki konkret z tej modlitwy bierzesz do swojego życia. Zapytaj Jezusa, jak On to widzi, co z Jego perspektywy byłoby dla Ciebie ważne w tym czasie? Jak będziesz praktykować pogłębianie osobistej relacji z Panem Jezusem?
Swoje spotkanie z Panem zakończ modlitwą: „ Ojcze nasz ...”
Zachęcam Cię także, abyś zanotował chociaż kilka myśli z tej modlitwy, niech pozostanie po niej jakiś materialny ślad, niech te notatki stanowią Twój duchowy dzienniczek. Tak, abyś mógł wrócić do tego, co stało się Twoim doświadczeniem w spotkaniach z Jezusem.
Pustelnia Złotego Lasu zlokalizowana jest 3 km na wschód od miejscowości gminnej Rytwiany, w powiecie staszowskim (woj. świętokrzyskie). Rytwiany leżą w ciągu drogi wojewódzkiej 764 w odległości ok. 5 km od Staszowa i 14 km od Połańca.