(Ez 17, 22-24; 2 Kor 5, 6-10; Mk 4, 26-34)
Był to koniec żniw w Bawarii w roku 2015. Przed drzwiami zakrystii kościoła parafialnego w Grafentraubach, zaprzyjaźniony rolnik, właściciel eksperymentalnego gospodarstwa, Pan Emil, wręczył mi oryginalny prezent. Była to zamknięta w przeźroczystym opakowaniu, garść ziaren jęczmienia. Wyjął jedno z nich i trzymając je w palcach, powiedział słowa, które z jego ust i na tym miejscu miały dla mnie szczególne znaczenie. – Proszę księdza, w tym małym ziarenku jest ukryty przez Stwórcę ogromny potencjał mocy. Żadne laboratorium w świecie nie jest w stanie stworzyć jednego takiego ziarenka.
Od tamtego czasu, kiedy tylko czytam słowa Chrystusa zawarte w Ewangelii o ziarnie wrzuconym w ziemię, mam przed oczyma twarz pana Emila i słyszę jego słowa wypowiedziane z wiarą i życiowym doświadczeniem.
Jakże bliski był obraz ziarna wrzuconego w ziemię samemu Jezusowi skoro użył go do przybliżenia nam prawdy o Jego dziele, o Królestwie Bożym. Sam Jezus jest tym ziarnem, które zostało wrzucone w glebę tego świata. Wydaje się, że było to tak niewielkie wydarzenie w historii świata – śmierć jednego człowieka. Tymczasem ta śmierć, nierozerwalnie złączona z Jego zmartwychwstaniem, nabrała nowego znaczenia o ponadczasowym wymiarze. Tak oto malutkie ziarenko, takie, jak to ewangeliczne ziarenko gorczycy, a wyrósł z niego wspaniały krzew – Kościół Chrystusowy. Dzisiaj z perspektywy tylu wieków, tylko najbardziej prymitywni ludzie tego faktu nie dostrzegają.
Ten fenomen ziarna, jakim jest Jezus, działa nie tylko w skali makro, ale też i w skali mikro. Jezus – Ziarno, przez sakrament Chrztu świętego jest wrzucony w ludzkie serca i umysły. Wolny człowiek, kiedy tylko zaakceptuje to Ziarno i pozwala Mu wzrastać, na własnym polu obserwuje cudowne i niewytłumaczalne ludzkim umysłem procesy rozwoju i wydawania plonów. I tak jak to czyni świadomy rolnik, może z wdzięcznością podziwiać i wychwalać Boga Stwórcę i Odkupiciela.
Sam Jezus zachęca nas do czujności, albowiem Zły Duch, robi wszystko i będzie robił wszystko, aby Boże plony zniszczyć.
W tych dniach przeżywamy w Polsce beatyfikację Sługi Bożego ks. Michała Rapacza. Był on administratorem parafii katolickiej w Płokach. Został zamordowany 12 maja 1946 roku przez członków komunistycznej bojówki. Wydawało się owym mordercom, że przyszły nowe czasy, w których już nie ma miejsca dla Chrystusa i dla Jego gorliwych kapłanów. Tymczasem fakt beatyfikacji ks. Michała jest krzykiem Chrystusa Zmartwychwstałego, Ziarna wrzuconego w glebę tego świata, którego wyrwać już nie można i które zawsze wyda plon – wcześniej czy później.
Niech ten krzyk Chrystusa – Ziarna, będzie dla wrogów przestrogą, dla słabych napomnieniem, zaś dla dobrych rolników swej duszy, umocnieniem.
Ks. Lucjan Bielas
Pustelnia Złotego Lasu zlokalizowana jest 3 km na wschód od miejscowości gminnej Rytwiany, w powiecie staszowskim (woj. świętokrzyskie). Rytwiany leżą w ciągu drogi wojewódzkiej 764 w odległości ok. 5 km od Staszowa i 14 km od Połańca.