Podczas gdy katolicy na całym świecie 2 lutego będą obchodzić święto ofiarowania Pańskiego, w polskiej tradycji ten dzień bardziej kojarzony jest jako święto Matki Boskiej Gromnicznej. Skąd ta różnica i dlaczego nazywamy Matkę Bożą „Gromniczną”?
Święto ofiarowania Pańskiego chociaż znane było od najwcześniejszych lat, to jednak do liturgii Kościoła zostało wprowadzone w VII wieku. Jest ono nawiązaniem do ewangelicznego opisu ofiarowania Pana Jezusa w świątyni: „Gdy upłynęły dni oczyszczenia Maryi według Prawa Mojżeszowego, rodzice przynieśli Jezusa do Jerozolimy, aby Go przedstawić Panu. Tak bowiem jest napisane w Prawie Pańskim: «Każde pierworodne dziecko płci męskiej będzie poświęcone Panu»”(Łk 2, 22).
Te ewangelijne „dni oczyszczenia według Prawa” upływały po 40 dniach od narodzinach dziecka. Stąd dzień 2 lutego zamyka cykl świąt Bożego Narodzenia. W kościołach rozbiera się w tych dniach szopki, świąteczne choinki, przestaje się śpiewać kolędy.
To święto charakteryzuje się też tym, że do kościołów przynosi się do poświęcenia woskowe świece. Mają one symbolizować człowieczeństwo Syna Bożego, a także światło wiary, nadziei i miłości, które Chrystus przynosi na świat. Świece te nazywane są gromnicami – od przypisywanej im mocy odwracania gromów, chroniącej domostwo przed burzą, piorunami i ogniem. Stąd pochodzi potoczna nazwa święta – Matki Boskiej Gromnicznej.
Powszechne przekonanie o mocy ochronnej gromnicy związane było z wiarą w patronat i opiekę Matki Bożej jako pośredniczki między Bogiem a ludźmi, zdolnej do wyjednywania wszelkich łask.
Modlitwa św. Bernarda
Pomnij, o Najświętsza Panno Maryjo, że nigdy nie słyszano,
abyś opuściła tego, kto się do Ciebie ucieka,
Twej pomocy wzywa, Ciebie o przyczynę prosi.
Tą ufnością ożywiony, do Ciebie, o Panno nad pannami i Matko,
biegnę, do Ciebie przychodzę,
przed Tobą jako grzesznik płaczący staję.
O Matko Słowa, racz nie gardzić słowami moimi,
ale usłysz je łaskawie i wysłuchaj.
Amen.