Jeżeli nie staniesz się martwy…

ks. dr Lucjan Bielas – UP JPII
07/07/2019
PROMOCJA LAST MINUTE
20/07/2019
ks. dr Lucjan Bielas – UP JPII
07/07/2019
PROMOCJA LAST MINUTE
20/07/2019
Pokaż wszystko

Jeżeli nie staniesz się martwy…

Jeżeli nie staniesz się martwy…

Radził się brat innego mnicha: „dlaczego widząc przed sobą cel nie potrafię go osiągnąć?” starzec mu odpowiedział: „jeżeli nie staniesz się martwy jak ci, którzy leżą w grobie nie zdołasz go osiągnąć.”

Trzeba przyznać, że dosyć radykalna, a może wręcz przerażająca jest ta nauka jaką udziela duchowy ojciec młodszemu bratu. Przecież i my kiedy niejednokrotnie stajemy przed jakimś problemem albo kiedy nie bardzo wiemy jak osiągnąć jakiś zamierzony cel staramy się obierać najprostsze i najszybsze działanie, które pozwoli łatwo i radośnie żyć. Niestety często bywa tak, że te z pozoru najprostsze rozwiązania przysparzają nam wiele smutku i jeszcze więcej kłopotów. Tymczasem ta mądrość mnisza poleca nam, abyśmy stojąc przed jakimś ważnym zadaniem najpierw wyobrazili sobie, że jesteśmy martwi – tzn., że nie należymy już do tego świata.

Takie wyobrażenie nawiązuje modlitwy Pana Jezusa z Ewangelii św. Jana. Chrystus modli się za nas – swoich uczniów do Boga Ojca mówiąc, że „jesteśmy na tym świecie, ale nie jesteśmy z tego świata” (J 17,6-19). Podobnie i św. Paweł Apostoł pisze w liście do Rzymian „Nikt z nas nie żyje dla siebie i nikt nie umiera dla siebie: jeżeli bowiem żyjemy, żyjemy dla Pana; jeżeli zaś umieramy, umieramy dla Pana” (Rz 14,7-8).

Kiedy bardzo mocno identyfikujemy się ze swoim życiem i z wszystkimi zadaniami jakie mamy do wykonania boimy się, czy rzeczywiście się z nimi uporamy. Skupiany się na jakimś celu i z nim się utożsamiamy ponieważ zależy nam aby osiągnąć jak najkorzystniejszy efekt, a to może nas w jakimś sensie krępować, blokować, czy ograniczać.

Jeśli natomiast naszą najgłębszą tożsamość odnajdziemy w Bogu możemy z całą wolnością i swobodą oddać się zadaniu nie czując presji, że to zadanie musi być wykonane perfekcyjnie. W naszym życiu mamy się utożsamiać z Bogiem i z celem ostatecznym jakim jest życie wieczne. Nawet jeśli popełnimy jakiś błąd lub osiągnięty rezultat nie będzie w pełni satysfakcjonujący, to nie zaburzy to naszej relacji z Bogiem i nie odbierze nam spokoju sumienia.

Memento Mori – żyj tak, aby pamiętać o śmierci.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *