Nie do pojęcia, ale do uwierzenia!
Tajemnica niepokalanego poczęcia Najświętszej Maryi Panny jest w ujęciu Benedykta XVI, źródłem wewnętrznego światła, nadziei i pociechy. Pośrodku naszych nieraz bolesnych doświadczeń życiowych, trudnych prób, niemal niepokonalnych przeciwności, Maryja Matka Jezusa Chrystusa, kieruje do każdego z nas fundamentalne przesłanie, które może pomóc w uporządkowaniu naszego życia. – Łaska Boża jest większa od grzechu, a miłosierdzie Boże jest większe od zła i co więcej, może ono każde zło przemienić na większe dobro, jeśli tylko na to Bogu pozwolimy.
Na różne sposoby i to każdego dnia, zło stara się nas otoczyć, będąc obecne w różnych wydarzeniach i naszych relacjach. Kiedy zastanowimy się głębiej, to stwierdzamy z całą pewnością, że zło ma swoje zakorzenienie w chorym i poranionym sercu człowieka, które nie jest w stanie samo z siebie uwolnić się od niego.
Biblia mówi nam o upadku aniołów; nieposłuszeństwie człowieka i jego twardych konsekwencjach. O śmierci, cierpieniu, a przede wszystkim o dziedziczeniu braku przyjaźni z Bogiem. Mówi nam Biblia o Bożym planie uratowania człowieka i jego realizacji przez Syna Bożego Jezusa Chrystusa, zrodzonego z niewiasty Maryi, którą wszechmogący Bóg zachował od konsekwencji grzechu dziedzicznego.
W przyjaźni z Bogiem, ale wolna w swej ludzkiej decyzji, Maryja podjęła współpracę z Nim nie tylko w dziele stwarzania przez swe macierzyństwo, ale i dziele odkupienia, przez swe posłuszeństwo. Wraz ze swoim Synem, Wcielonym Słowem Boga, tworzą zupełnie nowy model najbardziej sensownego i kreatywnego działania człowieka zarówno w przestrzeni stwarzania, jak i w przestrzeni odkupienia od wszelkiego zła.
Kiedy o tym myślimy – to głowa mała. Warto więc postawić sobie parę pytań, które pomogą w uporządkowaniu naszego myślenia i naszych serc:
– Czy zdarzyło mi się kiedyś doświadczyć czegoś, co po ludzku było niemożliwe, a się stało?
– Czy wierzę w to, że dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych?
– Czy umiem Bogu zadawać pytania i cierpliwie czekać na odpowiedź?
– Czy wiem, że wątpienie jest staniem w miejscu, a pytanie uczy pokory i otwiera myślenie?
– Czy stać mnie na najbardziej kreatywną postawę w życiu: „Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według twego słowa”?
W raju, po grzechu Ewy, Adam miał wybór. Mógł zostać z Bogiem i bez Ewy albo z Ewą i bez Boga – wybrał Ewę. I tak zgubił wszystkich. Przy Zwiastowaniu, Maryja wybrała Boga i postawiła Go w swym sercu przed Józefem. Dzięki temu uratowała Józefa i nas – uratowała wszystkich.
Bądź pozdrowiona Maryjo!
Ks. Lucjan Bielas