NASZE MYŚLENIE
Dobrze, że człowiek myśli. Ten, kto myśli, to człowiek dążący do poznania i rozumienia rzeczywistości. „Jezus zaczął tłumaczyć uczniom, że musi iść do Jerozolimy. Tam (…) zadadzą Mu wiele cierpień i zabiją Go.” Usłyszawszy te słowa Piotr ocenia rzeczywistość z własnego punktu widzenia. Myśli po ludzku. „Panie, niech Cię Bóg broni.” Takie myślenie jest błędne, złe. „Zejdź mi z oczu, szatanie!” To nie Piotr jest szatanem. To szatan przemawia przez Piotra. Kusi Jezusa, który kategorycznie odrzuca pokusę. Czy ja nie znajduję się w podobnej sytuacji? Czy nie uważam się za „mędrca” oceniającego rzeczywistość tak, aby było dla mnie dobrze? Ile razy jestem oburzony na Boga, kiedy przeżywam przykre doświadczenie? Jak Pan Bóg mógł do tego dopuścić? Takie jest moje myślenie, myślenie na sposób ludzki. A jak myśleć na sposób Boży? Jezu, ufam Tobie! Niech się dzieje wola Twoja, która zawsze pragnie mego szczęścia.