STUDNIA
Modlitwę możemy przyrównać do studni. Można tego obrazu doświadczyć przy każdej naszej modlitwie tej porannej i wieczornej czy też podczas modlitwy wspólnotowej jaką jest Msza Św. To właśnie na modlitwie najpierw trzeba się wyciszyć i zadbać́, by wokół nas także wszystko się wyciszyło.
Gdy się modlimy, starajmy się całą uwagę skupić na Bogu, gdy się całkowicie otworzymy na Niego, gdy nie pozwolimy się odwieść od Niego przez żadną myśl, nawet przez nasze codzienne troski i lęki, które nam towarzyszą.
Warto jeszcze zwrócić uwagę na inne elementy obrazu studni: W dawnych czasach ludzie musieli szukać́ studni codziennie, przynajmniej raz, jeśli nawet i nie częściej. Tak też jest i z moją modlitwą. Dzień́ bez modlitwy to dzień́ stracony.
Studnia jest także miejscem gromadzenia się wielu osób czyli wspólnoty. Nawet gdy jestem przy niej sam, towarzyszy mi świadomość obecności tych, którzy zwykle przychodzą do niej zaczerpnąć wody. W czasie modlitwy nie jest też inaczej. Nawet wtedy, gdy modlę się sam, towarzyszy mi świadomość obecności tych, za których się modlę i którzy modlą̨ się ze mną̨.
Chociaż często także wydaje nam się, że Bóg nie zawsze odpowiada na nasze modlitwy tak szybko, jak na modlitwę Eliasza, to możemy być pewni, że zawsze dobrze je słyszy i bardzo sobie ceni. Przechowuje je w „złotej czaszy” niczym drogocenne kadzidło. Bóg odpowiada na każdą modlitwę na swój własny, doskonały i mądry sposób. W niebie nie ma żadnych zagubionych przesyłek.
Módlmy się razem, abyśmy również razem mogli cieszyć się z Bożej dobroci. Nasz kochający Ojciec czeka na nas, abyśmy do Niego przyszli, a On mógł działać przez nas w sposób przekraczający nasze wyobrażenia.
Ojcze, dziękuję Ci, że troszczysz się o mnie bardziej, niż zdaję sobie z tego sprawę. Pomóż mi zaufać, że Twoje oczy spoczywają na sprawiedliwych, a Twoje uszy są otwarte na nasze modlitwy.
xjacpal