Uczniowie opowiadali, co ich spotkało w drodze i jak poznali Jezusa przy łamaniu chleba. A gdy rozmawiali o tym, On sam stanął pośród nich i rzekł do nich: «Pokój wam!» Zatrwożonym i wylękłym zdawało się, że widzą ducha. Lecz On rzekł do nich: «Czemu jesteście zmieszani i dlaczego wątpliwości budzą się w waszych sercach? Popatrzcie na moje ręce i nogi: to Ja jestem. Dotknijcie Mnie i przekonajcie się: duch nie ma ciała ani kości, jak widzicie, że Ja mam». Przy tych słowach pokazał im swoje ręce i nogi. Lecz gdy oni z radości jeszcze nie wierzyli i pełni byli zdumienia, rzekł do nich: «Macie tu coś do jedzenia?» Oni podali Mu kawałek pieczonej ryby. Wziął i spożył przy nich. Potem rzekł do nich: «To właśnie znaczyły słowa, które mówiłem do was, gdy byłem jeszcze
z wami: Musi się wypełnić wszystko, co napisane jest o Mnie w Prawie Mojżesza, u Proroków i w Psalmach». Wtedy oświecił ich umysły, aby rozumieli Pisma. I rzekł do nich: «Tak jest napisane: Mesjasz będzie cierpiał i trzeciego dnia zmartwychwstanie; w imię Jego głoszone będzie nawrócenie
i odpuszczenie grzechów wszystkim narodom, począwszy od Jeruzalem. Wy jesteście świadkami tego» (Łk 24, 35-48).
Stawienie się w obecności Bożej: Uświadom sobie, że stajesz przed Panem, że będziesz z Nim rozmawiał i słuchał tego, co On ma Ci do powiedzenia. Otwórz się na działanie Ducha Świętego. Proś, aby On pomógł Ci przeżyć to spotkanie jak najowocniej, w możliwie największym otwarciu na Słowo Boże.
Modlitwa przygotowawcza zwyczajna: Proś Boga, Pana naszego, aby wszystkie Twoje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Jego Boskiego Majestatu (św. Ignacy Loyola, ĆD nr 46).
Prośba o owoc tej modlitwy: proś o łaskę rozpoznawania Jezusa
w okolicznościach Twojego życia.
Obraz do modlitwy: spróbujmy odnaleźć się w Wieczerniku wraz z Uczniami, gdzie Jezus Zmartwychwstały przynosi swoim Uczniom i Tobie swoje dary.
W Wieczerniku są uczniowie, którzy już spotkali Zmartwychwstałego. Mało tego – rozpoznali Go wcześniej. A teraz, kiedy Pan Ich znów odwiedza, jakby mieli zasłonę na oczach i boją się. Dlaczego tak się dzieje? I czy to także nie jest Twoje doświadczenie? Znasz Jezusa, rozpoznałeś Go już kiedyś, a przecież czasem są takie momenty, kiedy w sercu pojawia się zamęt, niedowierzanie, wątpliwości – czy to na pewno ON? Możesz pytać sam siebie w Obecności Pana dlaczego tak się czasem dzieje, co takiego się wydarza, że tracisz zdolność rozpoznawania Jezusa? Dlaczego doświadczasz powtórek niepewności, zwątpienia?
Jezus przychodzi uczniom z pomocą, nie niecierpliwi się, że Go nie rozpoznali, że znów się zaplątali w wątpliwościach. Na nowo pozwala się rozpoznać. Zaprasza, aby „zastosowali zmysły” do rozpoznania Go. Wie, że jesteśmy cieleśni, że potrzebujemy, dotykać, widzieć, smakować. Bóg wychodzi nam naprzeciw. Cierpliwie prowadzi, krok po kroku, utwierdza – tak jak w dzisiejszym Słowie, gdy dotyk i spojrzenie nie wystarczają, Pan Jezus idzie krok dalej – je razem z uczniami. Przypomnij sobie takie doświadczenie ze swojego życia, kiedy Jezus zatroszczył się o to, abyś mógł Go rozpoznać, kiedy stopniowo Ci się odsłaniał, pokazywał swoje Oblicze. Podziękuj Mu za to, nigdzie się nie śpiesząc, uciesz się tym doświadczeniem.
Jezus podkreśla z mocą, że wszystko, co o Nim napisano musi się wypełnić. Nic nie mogło być pominięte – Zmartwychwstanie, głoszenie nawrócenia i odpuszczenia grzechów, nie wydarzyłyby się, bez Męki i Krzyża. Bóg jest wierny i konsekwentny, nie składa obietnic bez pokrycia. Taka wierność i konsekwencja „aż do bólu”.
Pomyśl sobie – jesteś człowiekiem, który dawał jakieś słowo – Bogu (przez śluby, czy sakrament święceń), współmałżonkowi (w sakramencie małżeństwa), innym osobom. Czy jesteś wierny i konsekwentny? Chcesz wypełnić wszystko, jak obiecałeś? Nie tylko troszkę, i nie tylko wtedy, kiedy wszystko dobrze idzie, ale także wtedy, kiedy jest trudno? Pomyśl o dawanym przez Ciebie słowie, przyrzeczeniach, obietnicach, ślubach – jesteś temu radykalnie wierny? Zachęcam, na zakończenie modlitwy, do szczerej rozmowy z Panem Jezusem zmartwychwstałym, do oddania Mu tego wszystkiego, co udało Ci się dzięki Jego łasce zobaczyć, w czasie tej modlitwy. Zwróć uwagę, aby ta rozmowa miała związek z Twoimi refleksjami na medytacji. Pomyśl także o tym, co ta modlitwa zmieni w Twoim życiu? Warto wciąż przypominać sobie, że spotkania z Jezusem na modlitwie mają prowadzić do realnych zmian w życiu, do nawrócenia. Zastanów się nad tym, jaki konkret z tej modlitwy bierzesz do swojego życia. Zapytaj Jezusa, jak On to widzi, co z Jego perspektywy byłoby dla Ciebie ważne w tym czasie wielkanocnym. Jak chcesz Go rozpoznawać w codzienności?
Swoje spotkanie z Panem możesz zakończyć modlitwą: „Ojcze nasz”.
Zachęcam Cię także, abyś zanotował chociaż kilka myśli z tej modlitwy, niech pozostanie po niej jakiś materialny ślad, niech te notatki stanowią Twój duchowy dzienniczek. Tak, abyś mógł wrócić do tego, co stało się Twoim doświadczeniemPustelnia Złotego Lasu zlokalizowana jest 3 km na wschód od miejscowości gminnej Rytwiany, w powiecie staszowskim (woj. świętokrzyskie). Rytwiany leżą w ciągu drogi wojewódzkiej 764 w odległości ok. 5 km od Staszowa i 14 km od Połańca.